Postanowiłam napisać tę notkę, ponieważ zauważyłam, że firmy kosmetyczne wprowadzają kosumentów w błąd i nie podają prawdziwych informacji na temat bardzo popularnym składniku kosmetyków.
czym jest dimethicone?
Jest to silikon, czyli emolient suchy, który błędnie uważany jest za niekomodogenny - przekonałam się o tym na własnej skórze…
jego inne nazwy:
- dimethyl silicone
- PDMS (polymethylsiloxane)
jaka jest jego funkcja?
Tworzy na powierzchni skóry film, który ogranicza ucieczkę wody z naskórka. Poprawia rozczesywanie na mokro i na sucho, zapobiega splątywaniu, wygładza włosy, wykazuje działanie antystatyczne, dzięki czemu zapobiega elektryzowaniu się włosów.
coś więcej o tym składniku…
Substancja ta nie lepi się i nie przetłuszcza, odznacza się właściwościami nabłyszczającymi, jest odporna na temperaturę i wodę, co powoduje, że do usunięcia go niezbędny
jest detergent.
czy jest bezpieczny?
Dimethicone może wywołać alergię, odkładać się w organiźmie. Dimethicone jest uznawany jako składnik niełatwopalny i nietoksyczny, jednak mimo to jego zastosowanie w kosmetyce jest opatrzone wieloma obostrzeniami. Substancja ta wykazuje działanie komedogenne, czyli zatykające pory naszej skóry i powodujące wypryski. Tworzy na naszej skórze warstwę ochronną, która ją po prostu dusi. Osoby wrażliwe na tego typu składniki powinny go unikać.
produkty, które są opisane jako niekomodogenne zawierające ten zapychający silikon:
Substancja ta nie lepi się i nie przetłuszcza, odznacza się właściwościami nabłyszczającymi, jest odporna na temperaturę i wodę, co powoduje, że do usunięcia go niezbędny
jest detergent.
czy jest bezpieczny?
Dimethicone może wywołać alergię, odkładać się w organiźmie. Dimethicone jest uznawany jako składnik niełatwopalny i nietoksyczny, jednak mimo to jego zastosowanie w kosmetyce jest opatrzone wieloma obostrzeniami. Substancja ta wykazuje działanie komedogenne, czyli zatykające pory naszej skóry i powodujące wypryski. Tworzy na naszej skórze warstwę ochronną, która ją po prostu dusi. Osoby wrażliwe na tego typu składniki powinny go unikać.
produkty, które są opisane jako niekomodogenne zawierające ten zapychający silikon:
- krem polecany przez dermatologów na trądzik: Galderma, Cetaphil MD (Dermoprotektor do skóry twarzy i całego ciała) - przez Cethapil przez lata męczyłam się z trądzikiem, bo byłam przekonana, że stosuję produkt, który jest faktycznie niekomodogenny… przestałam go używać i stan mojej skóry zaczął się poprawiać, aktualnie moja cera wygląda tak: [link]
- podkład: Estee Lauder, Double Wear Light, Stay-in-Place Makeup SPF10
- podkład: Lancome, Teint Idole Fresh Wear
- podkład: Pharmaceris F, Fluid matujący z laktoflawiną SPF 20
- krem polecany przez dermatologów na trądzik: Ziaja Med, Trądzik Różowaty, Kuracja Łagodząca Zmiany Trądzikowe, Krem redukujący podrażnienia
- krem na przebarwienia: No-Scar krem (nowa wersja tego kremu już nie zawiera silikonów! woohoo!)
source:
http://www.kosmopedia.org/encyklopedia/dimethicone,306/
http://kosmetyki.blog.de/2012/10/14/dimethicone-silikon-polydimethylsiloxane-pdms-15040274/
http://twarzwkolorach.blogspot.com/2012/03/kosmetyczne-abecado-d-jak-dimethicone.html
http://www.kosmopedia.org/encyklopedia/dimethicone,306/
http://kosmetyki.blog.de/2012/10/14/dimethicone-silikon-polydimethylsiloxane-pdms-15040274/
http://twarzwkolorach.blogspot.com/2012/03/kosmetyczne-abecado-d-jak-dimethicone.html
Studiujesz coś w kierunku kosmetologii? Czy ta wiedza to po prostu czyste zamiłowanie?;*
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, muszę przejrzeć moje podkłady, kremy i toniki. Ostatnio musiałam odstawić krem, bo zaczęło wyskakiwać mi dużo wyprysków :(
OdpowiedzUsuńNie jestem ekspertem w tej kwestii, ale jeśli faktycznie jest komodogenny to nie kumam wciskania go do kremów do twarzy (szczególnie przeciwtrądzikowych). Z drugiej strony nie raz się już przejechałam na składach - przykład: Propylene Glycol który może podrażniać cerę wrażliwą i naczynkową, jest jednym ze składników w kosmetykach do cery naczynkowej (np z Flosleku). Ogólnie temat rzeka :)
OdpowiedzUsuńdokładnie, czasami mam wrażenie, że ludzie, którzy pracują nad składami kosmetyków nie mają pojęcia co do nich wkładają albo wciskają te składniki, by inni nigdy nie przestawali używać tych produktów - ktoś kupi produkt, bo będzie miał z czymś problem i będzie musiał stosować go przez cały czas, bo problem będzie nadal, ale konsument będzie miał wrażenie, że robi coś dobrego dla swojej skóry…
UsuńJak ja lubie te Twoje posty. :*
OdpowiedzUsuńMnie też cetaphil dermoprotektor zapychał. Mnie chyba też nie lubią silikony, zaczynam wykańczać kosmetyki z nimi.
OdpowiedzUsuńo matko jak on ma się we mnie odkładać to dziękuje bardzo :D
OdpowiedzUsuńFuj, zabieram się za czytanie składu kosmetyków. :)
OdpowiedzUsuńnie wiedziałam, że Cetaphil MD zapycha, ostatnio dostałam kilkanaście dobry opinii o nim, że świetny na podrażnienia, ogólnie cud miód, nikt nie powiedział, że zapycha.
OdpowiedzUsuńbardzo przydatny post. kiedys miałam ochotę kupić sobie Cetaphil, ale dobrze, że jednak się na niego nie zdecydowałam, na przyszłość będe pamiętać, by omijać go szerokim łukiem :-)
OdpowiedzUsuńprawie wszystkich tych kosmetyków kiedyś używałam i miałam non stop krosty a teraz tylko sama natura i 1 pryszczyk na 2-3 miesiące
OdpowiedzUsuńdokładnie! minimalizm to podstawa, jeśli już ktoś koniecznie chce używać kosmetyków to polecam głównie naturalne - mają najmniej skutków ubocznych - jeśli w ogóle mają ;)
Usuńwow, nie wiedziałam o tym, dzięki :)
OdpowiedzUsuńPoleciłabyś jakiś tani i dobry na trądzik podkład?
OdpowiedzUsuńczęsto mówię o tym w filmikach i tak samo na blogu polecam serię - bez silikony - publikuję przykłady baz, podkładów itp. podkłady mineralne moim zdaniem są najlepsze dla cery trądzikowej, bo nie tylko poprawiają wygląd skóry, ale są też lekiem samym w sobie :)
Usuńświetny post ;) Zaskoczył mnie Cetaphil ;/
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej ;):***
Pozdrawiam cieplutko!
Mika
przeglądnęłam swoje kosmetyki i w wielu skrył się ten potwór :( musze cos z tym zrobic,bo stan mojej twarzy woła o pomstę do nieba i nie wiedziałam juz co zmienic a przestalam np myc twarz żelami - postawiłam na oleje.tak samo zrezygnowałam z kremow.no ale w podkładzie ten dimethicone mam :/ cetaphil zostanie do ciała. eh,dzięki Julcia ;)
OdpowiedzUsuńcethapil zły nie jest, ale na twarz już go więcej nie będę kładła ;) :*
Usuńod grudnia po dzien dzisiejszy ( zostało kilka dni ) jestem na kuracji izotekiem. Przez cały czas używałem cetaphilu - było okej, dobrze nawilżał, na około miesiac przed zakonczeniem kuracji skóra tak jakby już go nie wchłaniała bądź sie lekko zaczeła przetłuszczac, do tego zaczeły sie pojawiac małe krosty, zaczerwienienia - czy to moze byc skutek uzywania tegóż kremu ? Odstawiłem go 2 dni temu, zobaczymy jak to będzie..
OdpowiedzUsuń+ jaki krem nawilżający polecasz po kuracji ?
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem właściwe użycie silikonów(np. maska na włosy-użyta od połowy długości) to super efekt na włosach, na twarz dla osób z suchą skórą? Być może...ale na pewno nie do cery mieszanej i tłustej.W końcu rzetelny post, bo trafiłam w sieci na opinie np. masek do włosów,które niby nie zawierają silikonów..ktoś chyba składu nie czytał.Jak coś jest wygładzajace to na 99% zawiera silikony. Chyba,że znacie jakieś nowości, chętnie się dowiem.
OdpowiedzUsuń