miło Cię tutaj widzieć 👋🏻

Podkład Mineralny - LILY LOLO Candy Cane - pełna recenzja i analiza składu + zdjęcia

Czas na długo wyczekiwaną recenzję podkładu, który testuję już od kilku miesięcy, czyli LILY LOLO! :)

IMG_3504.jpg

Opis producenta:
Podkład mineralny odpowiedni dla wszystkich rodzajów cer, szczególnie dla tłustych i trądzikowych. Tlenek cynku przyspiesza gojenie cery, a dwutlenek tytanu spełnia role naturalnego filtra przeciwsłonecznego. Podkład występuje w odcieniach, neutralnych, ciepłych, zimnych i oliwkowych. Produkt nie testowany na zwierzętach.

Cena: 72,90 zł

Skład: Mica, Zinc Oxide, Titanium Dioxide, Iron Oxides, Ultramarine Blue.

IMG_3503.jpg

Analiza składu:
Mica - łyszczyk, naturalny minerał, nadaje perłowy połysk, przez co optycznie wygładza, ukrywa nierówności i niedoskonałości skóry.

Zinc Oxide - tlenek cynku, naturalny barwnik stosowany jako filtr UVA i UVB, dzięki czemu chroni przed poparzeniem słonecznym i przedwczesnym starzeniem skóry, dodatkowo hamuje wydzielanie potu.

Titanium Dioxide - dwutlenek tytanu, naturalny barwnik stosowany jako filtr UVA i UVB, dzięki czemu chroni przed poparzeniem słonecznym i przedwczesnym starzeniem skóry.

Iron Oxides - tlenki żelaza, naturalne barwniki mineralne, są też stosowane w produktach spożywczych, można z nich otrzymać się pigmenty żółte, brązowe, czerwone lub czarne.

Ultramarine Blue - błękit ultramarynowy, barwnik.

Moja opinia:
trwałość Podkład trzyma się cały dzień, nie potrzebuje robić poprawek w ciągu dnia.

krycie Jest mocniejsze niż w podkładzie BareMinerals. Porównywalne do podkładu ELF i Annabelle Minerals. Pięknie wyrównuje koloryt i tuszuje lekkie niedoskonałości skóry. Nie zakryje ich w 100%, bo od tego jest korektor. Jednak gdy chcemy uzyskać naturalniejszy efekt i tylko zminimalizować widoczność krostek to wtedy sprawdzi się rewelacyjnie.

opakowanie Niezwykle estetyczne, a dzięki dużemu wieczku jest bardzo wygodne w użytkowaniu. W podróży jeszcze ani raz mi się nie wysypał ani nie miałam z nich żadnych problemów.

aplikacja Wygodna, możemy bezproblemowo regulować wielkość otworu.

efekt Na twarzy przybiera efekt lekko satynowy, nie jest to 100% mat. Jest to najbardziej naturalnie wyglądający podkład jaki w życiu używałam!

komodogenność Ten podkład nie zawiera składników komodogennych i nie zapycha porów.

wydajność Używam go od maja, a nadal mam wrażenie, że nic z opakowania nie ubyło. Wystarczy niewielka ilość podkładu, bo pokryć całą twarz, dlatego jestem pewna, że starczy mi na długo.

inne cechy Nie wysusza skóry, nie zbiera się w załamaniach i zmarszczkach, ani nie waży się na twarzy.

skład Najlepszy ze wszystkich podkładów mineralnych jakie używałam - nie zawiera tlenochlorku bizmutu ani talku, więc nie będzie podrażniał ani zapychał nawet bardzo wrażliwych cer.

IMG_3502.jpg



Dostępność:
 [link]

Mój ulubiony pędzel do nakładania podkładu:
[link]

Zapraszam na moją stronę Facebook, Instagram, YouTube i Twitter

SHARE:

17 komentarzy

  1. Mialam elfa i lily lolo teraz kombinuje z kolorowka.com i robię sama podkład mineralny i polecam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. mój ulubiony od kilku lat, stosuje obecnie odcień china doll a zimą porcelain, najlepszy bardzo jasny podkład

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wybór odcieni LL jest świetny! mi wreszcie dzieki temu udało się dobrać idealny :)

      Usuń
  3. Cudownie ;) Długo czekałam na tą recenzję! Mam nadzieję niedługo go przetestować. Może przynajmniej on nie zatka mi tak strasznie porów i będzie wyglądał w miarę dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo mnie to cieszy :) trzymam kciuki, by i u Ciebie też się sprawdził! :*

      Usuń
  4. A jaki odcień wybrałaś? Nie moge sie zdecydować :p

    OdpowiedzUsuń
  5. gdzie mozna go kupić ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Julio, można nadal u Ciebie kupić pędzel everyday minerals?

    OdpowiedzUsuń
  7. Polecasz jakiś tańszy pędzel nadający się do nakładania podkładu ? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. zainspirowałaś mnie do spróbowania korektora mineralnego :). czy jest duża różnica w kryciu między podkładem a korektorem lily lolo? zastanawiam się czy podkład mógłby spełniać funkcję korektora (nakładać go tylko na przebarwienia), czy poradziłby sobie z zakryciem czerwonych pozostałości po wypryskach, małych blizn i cieni pod oczami? pozdrawiam ciepło :).

    OdpowiedzUsuń
  9. zainspirowałaś mnie do spróbowania korektora mineralnego :). czy jest duża różnica w kryciu między podkładem a korektorem lily lolo? zastanawiam się czy podkład mógłby spełniać funkcję korektora (nakładać go tylko na przebarwienia), czy poradziłby sobie z zakryciem czerwonych pozostałości po wypryskach, małych blizn i cieni pod oczami? pozdrawiam ciepło :).

    OdpowiedzUsuń

© julia caban | Blogger Template Created by pipdig