Dawno nie było postu z tej serii i postanowiłam do nich powrócić. Są dosyć czasochłonne w przygotowaniu, ale jeśli chcecie (dajcie proszę znać w komentarzach) by pojawiały się regularnie to z chęcią będę je wrzucała :) Ten wpis będzie obfitował w zdjęcia naszego małego Tortellino - wybaczcie mi to, ale od stycznia jest on oczkiem w naszej głowie, a do tego jest bardzo fotogeniczny, więc aż cieżko mu zdjęć nie robić ;)
Ulubione miejsce Tortellino na oglądanie TV ;)
Gorąca miętowa czekolada z tego przepisu - pycha!
Nie mogliśmy go wyprowadzać na trawę, ale chcieliśmy go brać z nami na spacery, więc kupiliśmy psie nosidełko (tutaj) - jak widać bardzo mu się podobało!
W końcu kupiliśmy obcinarkę do frytek (dokładnie tą), na którą czailiśmy się od długiego czasu! Frytki ze słodkich ziemniaków (te na zdjęciu powyżej to żółte słodkie ziemniaki - mają fioletową skórkę) są przepyszne i bardzo zdrowe, ale zwykłym nożem ciężko było pokroić je tak, by uzyskać odpowiednią grubość. Jako, że słodkie ziemniaki są o wiele bardziej twarde niż zwykłe to dobrze je wcześniej wsadzić do mikrofalówki na 1 minutę - o wiele łatwiej przechodzą przez obcinarkę.
Spokojnie ;) Nie daję mu herbaty do picia. Teraz Torcik ma ten okres, że gryzie wszystko co napotka na swojej drodze...
Sposób na dobre zdjęcie - wystarczy powiedzieć jego imię, a on od razu nastraja uszy (pewnie myśli o pierożkach) :)
W styczniu i lutym zaprzyjaźnił się z osobami pracującymi u weterynarza, bo dosyć często tam niestety bywał...
Z zakupem dywanu jeszcze musimy się wstrzymać ;)
"Proszę potrzymaj mój szal", odwracam się, a ten już na szyi Tortellino...
Słodkie ziemniaki
Pedicure
Ten by tylko spał na moich stopach...
Najlepszy planer jaki miałam do tej pory - Productivity Planner (kupiłam go tutaj) :) Nie był tani, ale są to zdecydowanie dobrze wydane pieniądze! To etui też jest z Anthro i trzymam w nim małe szmergały, których używam na co dzień.
Mały podróżnik
Obiadek
Robot KitchenAid - moje marzenie!
Ta tapeta mnie oczarowała!
Nie mogliśmy korzystać z publicznej trawy, więc kupiliśmy mu trawę w pudełku. Świetne rozwiązanie! Nauczył się dzięki temu załatwiać na zewnątrz o wiele szybciej :)
Misiak większy ode mnie ;)
Śpi z wywalonym językiem ;)
Pierwszy raz testuję kosmetyki The Ordinary (można je kupić tutaj, tu i tu)! Skusiły mnie ich proste składy, świetne ceny i minimalistyczne opakowanie :) Chcecie bym zrobiła ich pełną recenzję?
Codziennie rano gotowy na prysznic :P
Woda z esencją o smaku Coli - faktycznie smak bardzo zbliżony :) Nie ma w tym cukru, więc nie będzie to słodkie jak Cola, ale jest całkiem całkiem
Moje ulubione miejsce do pracy - balkon :D
"Co ty zdjęcie robisz?"
Nowy zapas odżywki i szampon z Giovanni - uwielbiam! Tutaj do dostania standardowe, a tutaj duże opakowanie. Starcza na bardzo długo, ma świetny skład i cenę oraz pięknie pachnie.
Najlepsze gotowe paleo ciasteczka (tutaj)! Smakują rewelacyjnie :) Gdy nie chce mi się robić tych z mojego przepisu to te są świetną alternatywą.
Zasnął w trawie?
Musiałam mu kolejne legowisko zrobić pod biurkiem, bo nowe miejsce sobie znalazł :)
Była promocja w Whole Foods na moją ulubioną piankę - pokazywałam Wam na moim Insta Stories!
Moje pierwsze Kimchi :) Fermentowana kapusta pekińska na ostro.
Gdy darmowa wysyłka jest tylko gdy wyda się powyżej $50 :D Zapas mojej ulubionej czekolady (tutaj) na wiele miesięcy.
Plecak dla psa ;) Gdy mały zaczął wyskakiwać z nosidełka musieliśmy znaleźć alternatywę ;) Niby mu się podobało i był spokojny, ale nie wyglądał mi na najwygodniejszy, więc z niego nie korzystamy :P
Francuska kawiarenka w Orange County
Moja kość!
Plusem nieprzespanych nocy (za sprawą Torcika oczywiście;) jest okazja do obejrzenia pięknych wschodów słońca :)
Jak Wam się podobało to podsumowanie miesiąca? Chcecie by pojawiały się regularnie co miesiąc? :)
Bardzo chętnie oglądam takie miesiące w zdjęciach. Cenię Cię za eco podejscie do zakupów, brak nadmiernego konsumpcjonizmu w przeciwieństwie to większości youtuba i za polecane produkty.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńPiękne zdjęcia, a Tortellino niesamowicie pocieszny<3
OdpowiedzUsuń<3 :))
UsuńJulka
OdpowiedzUsuńjak się robi tą kiszoną kapustę pekińską? Dlaczego nie możecie korzystać z publicznej trawy?
Postaram się wrzucić przepis tutaj niedługo! Jeszcze ją kiszę i chcę się upewnić, że wyszła w porządku :) Co do trawy to chodzi o parwowirozę - jego układ immunologiczny jeszcze nie jest na to odporny, wiec nie mogliśmy go na początku wyprowadzać.
Usuńjeśli chodzi o parwowirozę to rozumiem, myślałam, że u Was jest tam jakiś "zakaz" odnośnie wyprowadzania psów na publiczną trawę ;) :D
Usuńza przepis będę wdzięczna - czekam w takim razie :)
Super zdjęcia! Zawsze przeglądam wpisy z tej serii z zaciekawieniem :) Pozdrowienia dla Waszej trójki, Sylwia :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Sylwio! Bardzo mi miło :))
Usuńtesknilam za miesiącem w zdjęciach! wreeeeszcie!💗💗💗 i jestem fanką Torcika!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że śledzisz te wpisy! Postaram się w takim razie przygotowywać je regularnie :)
UsuńJa też bardzo lubię Twoje miesiące w zdjęciach i podłączam się do pytania o przyczyny niemożliwości korzystania z publicznej trawy - czy to ze względów zdrowotnych?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam z deszczowego Żoliborza,
Zosia.
Dziękuję Zosiu! :) Nie mogliśmy go na początku wyprowadzać, bo obawialiśmy się, że złapie parwowirozę - jego układ immunologiczny jeszcze nie był na to odporny
UsuńJakie słodziaki! Wyglądacie świetnie, aż miło się ogląda Wasze podsumowanie miesiąca w zdjęciach. Już czekam na kolejne! :)
OdpowiedzUsuńTak podoba się!
OdpowiedzUsuń